2020 – Koenigsegg Gemera

Numbers built: 300
Configuration: Straight 3 TFG DOHC 12V / 3x Electric Motor
Location: Mid, longitudinal / Mid longitudinal / Mid transverse / Mid transverse
Displacement: 2.000 l (122.0)
Aspiration: Twin Turbo (Direct Fuel Injection)
Power: 1700 bhp combined (590 mid petrol, 400 mid el, 2×500 rear el)
Drive: AWD
Weight: 1850 kg
Top Speed: 400 km/h (249 mph)
0-100: 1.9s

Ten kosmos zadebiutował w tym roku i jest to pierwsze auto typu Mega-GT i do tego pierwszy samochód marki Koenigseks z czwórką siedzeń. Produkcja modelu ma być wstrzymana po wypuszczeniu 300 sztuk tego prze-pojebanego projektu, w którym krzyżują się drogi ekoterroryzmu i megawypasionego luksusu.

Christian von Koenigsegg powiedział, że do tej pory świat mega osiągów był na wyłączność dla aut mieszczących dwie stłoczone osoby. Twierdzi on, że otworzył niniejszym zupełnie nowy segment, gdzie kierowca superszybkiego bolidu wcale nie musi czuć się jak sardynki w puszce, lecz może spokojnie się zabrać w wygodną podróż ze wszystkimi pasażerami na pokładzie nowego auta – Mega-GT. Koenigsegg od zawsze pragnął tworzyć szybkie samochody i robi to od 25 lat, więc wie co mówi.

Nowe Mega-GT Koenigsegga mieści czwórkę dorosłych osób wraz z tym, co mają pod ręką – można więc zabrać się nim w podróż z rodziną bądź przyjaciółmi. Niby ma 4 siedzenia, ale większość aut dwuosobowych, to zeżera bez popity – a mimo to, główną ideą był maksymalny komfort. To nie jest auto na tor – w długich trasach po drogach publicznych czuje się najlepiej. Wizytówką Gemery jest ultra luksus, styl i bezpieczeństwo… a, że osiągi przy tym urywają dupę… no cóż. PROFIT!

Na pokładzie pierwszego w swym segmencie Mega-GT znajdziemy 8 (!!!) uchwytów na kubki – 4 podgrzewane i 4 chłodzone – sterowanie systemem jaki oferuje kokpit (z przodu i z tyłu), ładowarki (bezprzewodowe – na przód i na tył), system Apple CarPlay, własne połączenie internetowe oraz WiFi. 11 mega-najnowocześniejszych głośników, kamery w środku i na zewnątrz, podgrzewane siedzenia z pianki (elektryczne z przodu), 3-strefowa klimatyzacja i lampki dla każdego z pasażerów oraz system Autoskin – czyli wszystkie ruchome części można hydraulicznie podnieść za przyciśnięciem guzika a drzwi zamykają się automatycznie.

Auto cechuje się 1700 bhp mocy i 3500 Nm momentu obrotowego a od zera do setki przyspiesza w 1.9s! Czy ja jeszcze muszę coś wyjaśniać? Prędkość maksymalna sięga 400 km/h a bezkrzywkowy silnik drze japę jak pokurwiony. Już nie dość wspomnieć, że jest to sportowe auto z silnikiem o takiej mocy wspólnej – to jeszcze, że 3 cylindrowym! A do tego wspomaganym przez 2 elektryczne na każde tylne koło – które każde ma własną jednostkę o mocy 500 koni mechanicznych ale dla pewności do korby napędzającej silnik spalinowy PODŁĄCZONO JESZCZE JEDEN osobny silnik elektryczny! O mocy 400 koni… żeby napędzał korbę… Jak von Koenigsegg nie jest bogiem, to ja nie wiem kto nim jest…

Wogóle spalinowe 2.0 ma tylko 3 cylindry – to już mózg rozjebany, a gdy dociera wiadomość, że te 3 cylindry mają 600 koni mocy, to mózgu już nie ma! Nosi on miano TFG – Tiny Friendly Giant. TFG to jest pieśń przyszłości – tak będą wyglądały silniki jutra. Technologia jest dużo lżejsza i bardziej żywotna niż jakikolwiek inny silnik spalinowy.

Gemerę można zasilać etanolem Gen 2.0 lub z odnawialnego metanolu (jak Vulcanol) – ALBO, mieszanki obu w dowolnych proporcjach. Dzięki temu nowy Koenigsegg nie zostawia większego śladu w atmosferze niż jakiekolwiek w pełni elektryczne auto z wyższej półki z dobrą jednostką napędową. Zanim takie paliwo będzie szeroko dostępne – auto można prowadzić na paliwie E85 (z mieszanką bioetanolu) – a w najgorszym wypadku i na zwykłej benzynie. Elektryczne silniki udźwgną to auto same na 50 kilometrów a ich prędkość maksymalna to 300 km/h.

Rozstaw osi to 3 metry, co sprawia, że jazda jest stabilna i komfortowa. Tylne koła są skrętne, więc jest auto szybkie w zakrętach i ma promień skrętu jakby wcale nie mierzyło 5 metrów długości. Do tego tylne koła interweniują wspomagając stabilność przy dużych prędkościach. Całe swoje odczucia: wszystkie koła skrętne, sterowanie dystrybucją momentu obrotowego dostępnego na wszystkich kołach – wszystko można ustawiać wedle preferencji, co daje nieskończoną ilość konfiguracji auta. Może to być najprzyjemniejszy w prowadzeniu i tym samym najbezpieczniejszy samochód do tej pory stworzony. Z resztą auto zostało zaprojektowane z myślą o homologacji na całym świecie, więc bezpieczeństwo ponad wszystko. Mocne podwozie z włókna węglowego, 6 inteligentnych poduszek powietrznych i cała paleta systemów: stabilizacja toru jazdy, kontrola trakcji, ABS, adaptacyjny tempomat i autopilot ADAS 2.5 – wszystko dostępne dla kierowcy tego auta. Nawet tylne siedzenia mają mocowania ISOFIX dla fotelików.

Auto jest pierwszym w swojej klasie, ale i tak udało się w jego liniach połączyć historię marki Koenigsegg i ich szwedzkie korzenie. Zaokrąglona szyba otacza kabinę jak w myśliwcu, słupki A są schowane. Królują proste i eleganckie kształty, krótkie nawisy i masywne wloty powietrza po bokach auta. Przód był zainspirowany pierwszym prototypem von Koenigsegga – modelem Koenigsegg CC z 1996 roku. Drzwi w stylu KATSAD – czyli Koenigsegg Automated Twisted Synchrohelix Actuation Doors (nie, proszę państwa – to nie są „lambodoorsy”) – otwierają się szeroko przed pasażerami i, jako że słupka B nie ma, dają masę miejsca na wsiadanie i wysiadanie.

To auto JUŻ stało się historią. Tak, jak kiedyś Porsche 959 rozpoczęło erę supersamochodów, tak teraz Koenigsegg przeciera drogę dla nowego typu pojazdów – Mega-GT. Tak ma wyglądać nowoczesne, przemyślane auto. Tak ma wyglądać technologia na użycie dla kierowcy. Tak ma się prowadzić auto z charakterem i tak czuć ma się pasażer, który w nim zasiada. Przez lata motoryzacją rządziły Ferrari i Porsche dyktując nam nowe technologie i walcząc o to jak ma wyglądać auto sportowe. Porsche jeszcze się broni, ale Ferrari oddało pałeczkę. Koenigsegg robi auta bardziej wyjątkowe, piękniejsze, szybsze i lepsze – a to jest człowiek z pasją i nie wierzę, żeby to było jego ostatnie słowo. Motoryzacja jeszcze nie umarła a historia dzieje się na naszych oczach.

ZDJĘCIA: wheelsage.org
ARTYKUŁ: ultimatecarpage.com | koenigsegg.com
WERSJA POLSKA: Krzysztof Wilk

Dodaj komentarz