1986 – Skoda 130 LR/B Evo

Numbers built: 1
Configuration: Straight 4 8V OHV
Location: Rear, longitudinal
Displacement: 1.299 l (79.3)
Aspiration: N/A
(2 Weber 45 DCOE carburetors)
Power: 140 bhp
Gearbox: 5-speed single row manual
Drive: RWD
Weight: 850 kg

Skoda z Grupy B już śmigała i w 5-tym sezonie (’85) pracowano już nad wersją rozwojową. 20 sztuk powstałych już rajdówek miało dostać usprawnienia a do nich dołączyć miała jeszcze jedna paleta nowopowstałych Evo. Poszła jednak plotka o likwidacji Grupy B i przełączeniu się w regulaminy Grupy S – co pozwalało na jeszcze odważniejsze modyfikacje, bo papier wymagał tylko 10 sztuk na sprzedaż.

Skoda chciała to wykorzystać i dojebać Favorita Turbo 4×4. To byłby nowy model w katalogu i w sumie dobry pomysł, bo czerwoni nie dawali hajsów na motorsport (o czym my również się przekonaliśmy, vide: Polonez). Skoda miała jednak z Favoritką jakieś obsuwy i opracowano już MTX 160 RS Group B – poddano go więc testom. Były też głosy, że Favorit został kilim bo kreciki miały w ustawie zapis, że turby mogą według prawa iść wyłącznie do ciężarówek. Skoda powiedziała „dooobra… to huj ci w dupę, stary!” i kontynuowali prace nad B-Grupowym 130 LR i te konfiguracje do nich się zmieniały jak w kutalejdoskopie.

W 1986 dział techniczny Skody złapał się za łeb, kiedy FISA wyjebała ich plany wersji evo do kosza, razem z Grupą B, razem z Grupą S i wszystkim, kiedy doszło do katastrofy w Lancii Toivonena. Obaj z Sergio Cresto stracili życie podczas Rajdu Korsyki, gdzie ich pojazd wypadł z trasy, runął w przepaść i momentalnie stanął w płomieniach. Nie wszyscy wtedy wierzyli, że i Grupa S się zawinie, więc na wszelki wypadek postanowiono dalej pracować nad jednym prototypem.

130 LR Evo było szersze – chciano użyć szerszych opon, szczególnie na tylnej osi. To byłby plus do trakcji i stabilności, zwłaszcza na asfalcie. Nowe wenty szły do hamulców i silnika zapewniając dodatkowe chłodzenie. Chłodzenie oleju przeniesiono do tyłu a pod przednią maską znajdowały się elementy odprowadzające gorące powietrze z chłodnicy na przedzie. Bak był również z przodu, przez co musiał mieć osłonę cieplną. Wszystko rozplanowano z myślą o rozkładzie mas i prototyp miał około 60% ciężaru na tył.

Silnik podniesiono do 1299.5cc, więc na sam koniec końca końcówki widełek dla klasy B9 (max 1.3l). Motor dawał lepszy moment obrotowy i robił 140 koni ale pewnie było to raczej bezpieczne 130-135 koni mechanicznych bez wysilania jednostki. Do auta trafiła masa sportowych części powstałych w zakładach Skody na początku roku ’86. Auto miało szybką przekładnię, wyczynowe zawieszenie, stabilizatory z przodu i z tyłu oraz centralnie mocowane koła i potężne zmiany w układzie jezdnym i hamulcowym. Do tego było lżejsze niż wcześniejsze wersje, bo użyto w nim kompozytów a waga w gotowym do startu pojeździe nie przekraczała 850 kilo. Właściwie tyle samo co Skoda z grupy B, ale ta była szersza i zabierała więcej paliwa.

Evo wyjechało na trasę Rallye Bohemia w 1986 i w rękach 5-krotnego zwycięzcy z Safari, Shekhtara Mehty, odbyło testy. Mehta poza kolekcją trofeów z afrykańskich rajdów, miał również firmę, która sprowadzała auta marki Skoda, więc zaproszenie jego osoby nie było niespodzianką. Niestety auto zostało wycofane z planów, kiedy nie doczekano się pozytywnego rozpatrzenia powrotu Grupy S. Wtedy w 1988 prototyp wpadł w ręce Vaclava Farka, który po długich negocjacjach pojazd nabył i uczestniczył za jego kierownicą w rallycrossie przed dobre 4 lata. Zanim wycofał auto z zawodów w roku 1991, to potrafił w rozlatującej się Skodzie zeżerać lepsze i mocniejsze maszyny tak na krajowym, jak i europejskim szczeblu.

Auto – z uszkodzonym wałem napędowym – zmieniło właściciela. Bracia Krajcovicovci nabyli rallycrossową konwersję prototypu wraz z oryginalnymi częściami, które z niego wyjęto w celu umożliwienia mu startów. Nowi właściciele zamierzali wykorzystać auto zgodnie z jego przeznaczeniem – autentycznie startować nim w rajdach samochodowych. Gdy pojechali po auto nie wiedzieli jeszcze, że to była jedna jedyna sztuka prototypowej Skody w wersji Evo do Grupy S. Jak to zobaczyli, to się za łeb złapali. Żeby przywrócić prototyp do oryginalnej specyfikacji potrzeba było conajmniej 2 lat intensywnej pracy. Ale udało się i debiut przypadł w 1994 na Rallye Matador Zilina, gdzie osiągnął 4 miejsce i wygrał w swojej kategorii. Nie obyło się bez kontrowersji, bo auto przecież nie mogło mieć żadnej homologacji i koniec końców, musiało zostać odsunięte od rywalizacji. Chciano wypożyczyć auto do muzeum Skody w Mlada Boleslav, ale Czechy się wtedy odłączały od Słowacji i nie doszło do porozumienia. Stało więc w garażu do 2011, kiedy wyjechało na trasę Rajdu Tribec.

S-Grupowa Skoda wywołała wtedy sporo szumu i zapewniła sobie miejsce na trasach historycznych rajdów Barum i Bohemia. Właściciele dopełnili też formalności i w końcu wypożyczyli 130 LR Evo Muzeum Skody w Mlada Boleslav, gdzie spędziło resztę czasu aż zdecydowano się je sprzedać na aukcji w roku 2017 – osiągając cenę 500k euro. Powstało też parę replik do rallycrossu i rajdów historycznych, ale oryginał powstał ino roz.

ZDJĘCIA: rallygroupbshrine.org
ARTYKUŁ: rallygroupbshrine.org
WERSJA POLSKA: Krzysztof Wilk

1985 – Skoda 130 LR Group B

Configuration: l4 OHV 8v
Location: Rear, longitudinal
Displacement: 1.290 l (78.7)
Aspiration: N/A, 2 Weber DCOE carburettors
Power: 130-135 bhp
Gearbox: 5-speed single row manual
Drive: RWD transaxle

Po udanych latach ’70 z modelem Estelle Rallye, Skoda szybko wymieniła pojazd na flagowca 130 RS, bo już po ’82 miały obowiązywać nowe zasady. Nowe regulacje weszły w siłę w sezonie ’83 a Skoda znalazła się z ręką w nocniku. Najszybszą opcją było wystartować z modelem 130 LR.

Czesi chcieli poczekać aż wyjdzie Skoda Favorit – platforma z napędem na przód i silnikiem z przodu. Nie pykło, bo mieli grube opóźnienia już w procesie rozwoju pojazdu i trzeba było popatrzeć w innym kierunku. Auta z silnikiem z tyłu również nie dało się ogarnąć na czas, bo całą paletę akurat reorganizowano. Do prac wybrano więc 120-stkę i powkładano do niej prototypowe części z nowej 130-stki od razu jak tylko je opracowano – a skupiano się głównie na silniku, żeby był jakiś sensowny.

To co wyszło, to była ewolucyjna wersja 130 LR, która ścigać się miała w mniejszej kategorii Grupy B – B/9 dla samochodów poniżej 1.3 litra. Pojazd – z resztą tak jak i jego poprzednicy – miał silnik z tyłu i prowadził się podobnie do Porsche 911, co czyniło go naturalnie groźnym mimo niewielkiej mocy. Był do tego bardzo lekki i niezawodny. Wyposażony w podwójne gaźniki webera, kolektor dolotowy o większej średnicy niż w standardzie, wał korbowy LÖBRO, zmodyfikowaną głowicę i suchą miskę olejową. Do tego wzmocnione zawieszenie i półosie, tarcze na tylnej osi, hydrauliczny hamulec ręczny, karoseria z aluminium i poliwęglanu z plastikowym spojlerem z tyłu.

Nad samochodem pracowano jeszcze w 1986 roku przedstawiając wersję evo – ET, do której wepchnięto jeszcze więcej wyczynowych części, zwiększając możliwość ustawienia najwyższego przełożenia skrzyni biegów, czy sprężyn w zawieszeniu. Nowe stabilizatory z przodu i z tyłu, koła mocowane jedną śrubą i jeszcze bardziej dopracowany układ hamulcowy i kierowniczy.

Pierwszym sukcesem był Rajd Akropolu 1985 i Skoda 130 LR była pierwsza w swej klasie a 13 ogólnie. W 1986 ponownie Ladislav Krecek – tym razem 12 ogólnie, znów wygrywając w B/9. A było jeszcze San Remo, gdzie Krecek był 6 w ogólnej – Skoda miała wtedy 1 i 2 miejsce w swojej kategorii. Na krajowym podwórku nie miała sobie równych. Kvaizar został mistrzem w 1985 a 130 LR kończyło również na 2 miejscu w sezonach ’86 i ’88.

W ’88 Grupę B zamknięto ale Skoda się nie przejęła, bo B/9 i B/10 tak nie dostały po dupie. Projekt kolejnych ewolucji poszedł jednak do kosza. 130 LR Group B mogło jednak walczyć na eventach krajowych aż do końca homologacji – ta upływała w 1989, ale cały projekt rajdowy Skody padł już rok wcześniej. Razem Skoda 130 LR GrB wystąpiła 126 razy, kilkukrotnie kończąc na podium oraz zdobywając pierwsze miejsca dla swej klasy. Pojazd ukończył 82.5% wyścigów, w których wystartował. 130 LR powstawała razem z innym projektem, z którym dzieliła nawet części. Został również przedstawiony jedyny egzemplarz 130 LR Evo do Grupy S, ale ta nigdy nie wystartowała…

ZDJĘCIA: tech-racingcars.wikidot.com ARTYKUŁ: rallygroupbshrine.org WERSJA POLSKA: Krzysztof Wilk